www.kw.czestochowa.pl

[Małgośka]

Czy ktoś się wybiera w Tatry 7-13.03.09 ?

Wybieram się w Tatry(około soboty rano). Nie zakwalifikowałam się na Obóz ale dostałam możliwość uczestnictwa w odrębnych zespołach wspinających się... jak kilka moich koleżanek. Problem jest takiej rangi gdyż potrzebna mi osoba która by mnie pszeszkoliła, pokazała wszystko

Jak by istniała tak możliwość to chciała bym się wybrać na skały (z osobą doświadczoną) i poczwiczyć te umiejętności które będą mi potrzebne w Tatrach min
- przejścia z własną asekuracją z użyciem klamotów , kostek , haków itp(wiem haków nie używamy w wapieniu ale chodzi mi o to bym wiedziała ogólnie ,, co się z czym je").... oczywiście jak ktoś dysponuje takim sprzętem i mógł by pożyczyć na szkolenie ...?
-zakładanie stanowisk w skale (przeczwiczenie )
- asekuracje z góry
Może macie książke dotyczącą wspinaczki-taternictwa, topo.
Prosze również o propozycje dróg dla początkującego w rejonie Moka

Przepraszam za błedy jak użyłam nie fachowego nazewnictwa wybaczcie ale się dopiero ucze ...
Czas mam :
poniedziałek od 14.30 do wieczora (jak trzeba to od cały dzień|)
Wtorek od 13.30
Sroda od 14.30
Czwartek od14/15.30
Piątek od 16
Noclegi tylko w Betlejemce ponieważ Stare ,Nowe zawalone. Ja nocuje w starym z laskami... chyba że bedzie nas bardzo dużo to Betlejemka
moja kom 0783641544

[Małgośka]

Będe również potrzebowała, igły do traw2- 3-4, haki 5-6 różnej wielkości, komplet kości wg upodobań. Nie mam tyczh rzeczy więc uśmiecham się do was ...

[Sziszecki]

myślę że najpierw powinnaś uściślić miejsce wyjazdu bo podajessz trochę sprzeczne informacje.
Z mojej orientacji w topografii Tatr wynika ze ciężko Ci będzie nocować w Betlejemce i wspinać się w okolicach Morskiego Oka, ponieważ po drodze jest Dolina Pięciu Stawów Polskich, która obecnie jest totalnie zasypana i jej przejście na rozgrzewkę zajmuje jakieś 10 godzin - ponieważ nie można zapominać o grani Granatów po drodze - lotnie chwilowo nieosiągalne.

A propo niezałapania czegokolwiek - bo być może i ja czegoś nie łapię - to dlaczego nie załapałaś się na obóz?

[Małgośka]

Przepraszam pomyliłam się :/Poprawka w temacie Obóz w Moku oraz nocleg w starym schronisku Morskie Oko.

Dla czego się nie dostałam? Ponieważ nie mam doświadczenia w wspinanju zimowym w Tatrach. Zakwalifikowały się te laski które miały odpowiednie przejścia zimowe (trudności od III w góre) Szczęsliwa 10 zakwalifikowanych nie ponosi kosztów noclegu. Pozostałe kobitki dołanczają ale muszą płacić za noclegi. Obóz ma charakter sportowy, edukacyjny, integracycjny.

Słyszałam ze z kulbu wybiera się kilka osób teraz (piątek ,sobota ,niedziela) w Tatry? Rozmawiałam z Pitrkiem ,,Dudzikiem" i wspomniał ze coś Panowie planujecie? Jeśli tak to ja chętnie bym dołączyła do składu? Nie ukrywam świetnie by było dokonać pierwszych kroków z wami, a dopiero potem w innym składzie .
Mam pytanie czy klub dysponuje sprzętem typu: kości, mechaniki ?Jak tak to chciała bym wypożyczyć kila sztuk

Trzeba przedzwonić do schroniska i zaklepać miejsce !!! Najlepiej jak najszybciej ...

[Rambo]

O ile się orientuje, to większość z osób już była. Powiem Ci osobiście, nie wiem czy dobrym pomysłem jest uczenie się wspinania na własnej w zimę Ale ja się na tym nie znam, a osobą która organizuje kursy wspinania jest Pan Prezes, Patryk. Więc do niego możesz zagadać o ewentualny kurs. Pozdro

[Sziszecki]

Przeczytałem ostatnio mega książkę Willa Gadda na temat wspinania zimowego.

Oprócz wielu sztampowych pierdół było w niej kilka bardzo przydatnych porad dotyczących m.in. asekuracji zimą - autor wyraźnie podkreślał, że znajomość technik własnej protekcji jest niezbędna zimą; to umiejętność która może uratować życie.
Zgadzam się absolutnie z Pawłem, że próba nauki tej trudnej sztuki zimą jest - w mojej opinii - mocnym chodzniem po bardzo cienkim lodzie.

Swoją drogą ksiazkę Gadda świetnie się czyta - całość przeczytałem w niespełna 4 godziny spędzone w pociągu. Polecam!

[link widoczny dla zalogowanych]

[PatrykDudek]

Panowie, dziewczyna jedzie na zlot wspinających się pań i z tego co mówiła takich jak Ona będzie więcej, a prócz tego będzie śmietanka alpinistek, które to właśnie mają pomagać pierwszakom zaznajomić się ze wspinaniem, szkoda że jest to zimą, bo dojdzie jeszcze kwestia niskich temperatur na stanie, co może naszą koleżankę zniechęcić, ale zobaczymy.
Co do książki Gadda to sądzę że każdy kto zamierza ruszyć tyłek na wspin zimowy powinien ją znać na pamięć

[Dudzik]

No i wiadomo cos?? Jak tam oboz ?? Czy nasza klubowiczka dala rade??

[Małgośka]

Witam Dałam rade !
Przed wyjazdem na obóz w Tatry zrobiłam burze w szklance wody, ale wole być przygotowana i zorientowana w temacie, trudnościach które mnie czekają. Dziękuje Chłopakom ,,Patrykowi i Piotrkowi” że wprowadzili mnie w skałę …
W Tatry ruszyliśmy w piątek na Hale Gąsienicową , która przywitała nas kiepską pogodą i nie lepszymi warunkami . Mgiełka , śnieżek nie przeszkodziły nam w sobotnich wspinaczkowych moich przeszkoleniach… na zachodniej ścianie Kościelca (wybór miejsca i drogi to totalny spontan ze względów na warunki i małą widoczność ) Ps : dupówa…..
Ale to się nie liczy ważne że pierwsze kroki postawione.
W niedziele zeszliśmy do Zakopanego i tam nasze drogi się rozeszły. Chłopaki do Czewy , a ja do Moka.
W dolinie Morskiego Oka warunki ciężkie do wspinania ale było to możliwe aż albo tylko do środy. Pomimo nikłej widoczności(śniegu , mgły ) wychodziliśmy w ścianę. Popularnością cieszyła się Bula pod Bandziochem ze względu na nie długie podejście które nie stwarzało zagrożenia podcięcia lawiny , oraz na długość, trudność dróg. Od środy wszyscy którzy pozostali dreptali na lodospady. Wyjście w góry mogło by się skończyć tragicznie. Tylu lawinek w przeciągu 3 dni nie widziałam. Charakterystyczne pęknięcia, głuchy huk obrywu i leci w duł….
Ja należałam do dziewczyn początkujących ale cały ten czas wykorzystałam pracując nad sobą. Każdego dnia wychodziłam na lodospady : Nad Czarnym Stawem , Nad Marchwiczne , oraz ćw. w ścianie . Moja partnerka dojechała później i nie zdążyłyśmy wyjść w ścianę ze względu na warunki
Poprowadziłam ” Lodospad Mrozków - Dolina Białej Wody - Tatry Wysokie.
Z znajomymi z Obozu wybraliśmy się na Górę Wdżar w Kluszkowcach by po ćw. Dry Tooling
Poprowadziłam
drogę eliminacyjnej męskiej IV
drogę eliminacyjnej kobiecą IV+
Oraz wiele podejść , wędek mających na celu naukę itp…
W jakimś malutkim % zaistniałam w świecie PZA kobiet , ale takim malutkim dużo pracy przede mną , wspinania … Dzięki wszystkim za wsparcie .

[Małgośka]

W najbliszym czasie dołącze zdjęcia. Jak tylko pościągam je od znajomych.

[Małgośka]

Zapraszam na prezentacje zdjęć z obozu w Tatrach.
DZIŚ o 21.00 w Studenckim Turystycznym Kole Naukowym DS Bliźniak ul akademicka 4 wejście z tyłu budynku (pod daszkiem. Ps Jak do dawnego Filutka) [link widoczny dla zalogowanych]