www.kw.czestochowa.pl

[Małgośka]

Jeszcze są endemity wśród młodzieży, której nie straszne biwaki pod chmurką, jaskini... itp. Działajmy i wspierajmy się w dążeniu do celu.

To warta z lornetką na ,,tępe strzały"- przywłaszczających sobie co nie ich

[Mariusz Szmerdt]

Niestety, odkąd pamiętam tak było. Najpierw plakietki - jeśli jakimś kretynom udało się odkręcić, karabinki również - jeśli były.
Pamiętam jak zostawiłem kilka lat temu trzykrotnie uzyte Boreale pod skałką w Towarnych. Poszedłem zobaczyć drogę na ścianie niżej, wracam i cud!! Nie ma!! A były!! Czas mojej nieobecności niecałe 10 min. I hu... Nic się nie zmienia. TERAZ POLSKA !! Najlepsze wyjście - upatrzyć takiego turbodymomena i lekko go przerobić...

[brzydal]

Jak był Brzydal To nie kradli , teraz kradną . Guma , Patryku i inni moi Bracia w spinie , nic w aucie , nic . Kiedyś robiłem schowki pod skałami i to zdało egzamin. Teraz Was łoją bo jesteście NAIWNI.

[GUMA]

Też czasem schowe sznurek gdzieś w kolebie.Jak obijam by zwoja jutro znów nie targać.I jest ok+nieraz czeka na mnie wiele dni i jest ok.Ze jakaś naiwnoś też w tym jest i wygoda.Dlatego w skałach Karolu też asekurka dobrze jest,jak jest wygodna.Ogólnie montujemy ringi i stanowiska kolucha.Wszystko na klei nie do wyrwania,chyba że ktoś uprze z traktora bawic.Plakietki jedynie pomocniczo przy robocie i wzmocnienia jak są gniazda spitów.I wtedy co widzą i da sie ruszyć rąbią.Ale są też drogi,rejony gdzie nic nie ginie.To samo tyczy zjazdowych karabinków.Wniosek gdzie burak :oops:nie wlezie, tam kapucha rośnie